Strona korzysta z plików cookies.

Dowiedz się więcej
Włącz tryb kontrastowy
Aktorka przebrana za pokojówkę oraz dotykający ją po szyi aktor w swetrze.
4.0 1 ocena
Drukuj

Mąż i żona

reż. Jarosław Kilian
autor: Aleksander Fredro

Już po przedstawieniu, aktorzy zostali nagrodzenie gromkimi brawami. Zostaliśmy z emocjami i myślami, spróbujmy je uporządkować. Warto zacząć od oryginalnego pomysłu reżysera, który zdecydował się przenieść akcję dworkowej komedii Fredry do lat dwudziestych XX wieku, a wręcz do ich końcówki, wszak w przedstawieniu pojawiają się tuż przedwojenne przemówienia polityków. W obliczu nieuchronnie nadchodzącej II wojny światowej cała intryga romansowa zdaje się ucieczką od problemów codziennego życia i realizowaniem filozofii carpe diem! tuż przed rozpadem dotychczasowego świata. Szczególnie wymowny pod tym względem jest finał przedstawienia. Postaci w maskach przeciwgazowych oddają się szaleńczemu charlestonowi, przypominającemu tyleż chocholi taniec, co danse macabre. Gorzką puentą przedstawienia jest wyrzucenie z domu służącej Justysi, która jako przedstawicielka niższych warstw społecznych jako jedyna poniesie konsekwencje (owszem, także własnych) wyborów i romansów.


Aleksander Fredro, "Mąż i żona", reż. Jarosław Kilian, premiera 18.05.2017
Na zdjęciu: Marta Kurzak – Elwira, Piotr Bajtlik – Alfred, Lidia Sadowa – Justysia, Maksymilian Rogacki – Hrabia Wacław, Tomasz Błasiak – Kamerdyner

Niezmiennie śmieszne okazują się za to męskie fanfaronady na temat uwodzenia kobiet i ich rzekomej uległości. Śmieszne zwłaszcza wobec wyjątkowej przebiegłości kobiet, równie nie stroniących od porywów serca. Odwieczny temat większości komedii dotyczących związków małżeńskich, zdrad i romansów, fascynacji platonicznych i erotycznych w każdej epoce znajduje swoją widownię, stawiając z jednej strony pytania o sens i wagę miłosnych zobowiązań, z drugiej strony – o siłę i magię miłosnych uniesień i pożądania. Fredro był znakomitym obserwatorem zachowań ludzkich, obyczajowości i hipokryzji, które portretował z dużą dozą wyrozumiałości i przymrużeniem oka.

recenzja 1: Co myślisz o tej opinii?

Na uwagę zasługuje cały kwintet aktorski, który z rzadko dziś spotykaną wyrazistością, sprawnością, zrozumieniem, ale i wdziękiem, podaje Fredrowski wielozgłoskowiec, potrafi również każdym pojawieniem się na scenie dynamizować akcję, bez prób poszukiwania gagów własnego konceptu czy uwodzenia publiczności za wszelką cenę. Kilian, podobnie jak onegdaj na tej samej scenie Andrzej Łapicki, postanowił odmłodzić bohaterów komedii, co sprawia, że powodów wiarołomstwa poszukiwać należy przede wszystkim w ich niedojrzałości i w młodzieńczej potrzebie poszukiwania przygód, a nie tylko w znudzeniu się swoimi partnerami.

Wiesław Kowalski, Teatr dla Was

recenzja 2: Co myślisz o tej opinii?

Na koniec rozlega się przejmujący alarm – zbliża się nalot, wyją syreny. Państwo zajęci są swoimi sprawami, podchodami w grze erotycznej. Od czasu do czasu wpadają w rytm melodii międzywojnia, kamerdyner (Tomasz Błasiak) podgrywa na fortepianie i podśpiewuje. Jednak w ukrywanej, ekscytującej grze czworokąta coś się zacina i wszystko wreszcie wychodzi na jaw. Sprytna pokojówka Justysia (Lidia Sadowa), która pozornie wodzi za nos Hrabiego Wacława (Maksymilian Rogacki), jego żonę Elwirę (Marta Kurzak) i kochanka, niejakiego Alfreda (Piotr Bajtlik), przegra z salonowym konwenansem, interesami wielkich państwa. Nie jest to świat miły, mimo pozorów zmysłowych rozkoszy – już w połowie pierwszej części wszyscy zakładają maski przeciwgazowe. Może to ćwiczenia przeciwlotnicze, a może, mówiąc nieoględnie, coś tu zalatuje, coraz trudniej oddychać.

Tomasz Miłkowski, „Przegląd”

Pytania otwarte:

1. Jak oceniasz decyzję reżysera o przeniesieniu akcji komedii o wiek później? Co zyskuje tekst Fredry na takiej decyzji? A co traci?

2. Jakim wyzwaniem dla współczesnych aktorów są komedie Fredry? Czego wymagają?

3. Czy miłosne przygody bohaterów, konsekwencje i zwroty akcji, brzmią współcześnie? Jeśli tak, na czym zasadza się ich uniwersalność?

4. Jakim komentarzem do akcji komedii staje się słynny przebój Hanki Ordonówny Miłość Ci wszystko wybaczy? Czy miłość wszystko wybacza?

5. Czym współczesne konwencje teatralne różnią się od dawnych w ukazywaniu na scenie erotyki? Co wypada a co nie wypada w teatrze?

6. II wojna światowa stała się nieodwracalną cezurą dzieląca świat na przed i po. Jakie zmiany w obyczajowości zaszły w połowie XX wieku w Polsce? Jak stereotypowo myśli się dzisiaj o dwudziestoleciu międzywojennym a jak o czasach powojennych?

7. Radykalnie odmieniły się stosunki społeczne i klasowe w polskim społeczeństwie w ciągu dwóch ostatnich stuleci. Jak to wpływa na odbiór Męża i żony?

8. Czy stosunek do małżeństwa zmienił się w ciągu minionych lat od prapremiery komedii Fredry lat? Jak bardzo? W jakim zakresie?

9. Jakie żarty z teatru stroi sobie Fredro w tej komedii?

10. Jakie są cele i funkcje komedii? Zwłaszcza we współczesnym teatrze? Czego współczesny widz oczekuje od komedii klasycznych?

Mąż i żona

Zobacz także

3 x Mrożek Trzech aktorów przy biurku

3 x Mrożek

reż. Piotr Cyrwus, Jerzy Schejbal, Szymon Kuśmider
autor Sławomir Mrożek

Zobacz
Awantura w Chioggi

Awantura w Chioggi

reż. Edward Wojtaszek
autor Carlo Goldoni

Zobacz
Deprawator Aktor w białej koszuli z fajką.

Deprawator

reż. Maciej Wojtyszko
autor Maciej Wojtyszko

Zobacz
Don Juan

Don Juan

reż. Piotr Kurzawa
autor Molier

Zobacz